Niedziela.
Powinienem zrobić dzisiaj TEST końcowy. Sprawdzić ile maksymalnie, po przerobieniu programu wykonam jednorazowo pompek. Jednak z racji tego, że niedziela itp. :-) przekładam TEST na poniedziałek.
Poniedziałek - 15 dzień "programu". Podchodzę do testu.
Wynik... Zaczynałem "program" z wynikiem 20 p. Po tygodniu zrobiłem już 25 p. Dzisiaj, podczas testu końcowego osiągnąłem liczbę ...30 p.
Wnioski?
Pomimo zawirowań czasowych i niezbyt dokładnego trzymania się zasad wyznaczonych przez autora "programu" nastąpił progres.
Można powiedzieć, że metoda się sprawdziła. Jakie powinienem osiągnąć rezultaty - nie wiem, bo tego Tsatsouline w swej książce nie pisze. Generalnie chodzi o to, żeby zrobić więcej powtórzeń i to mi się udało.
Komentarze
Prześlij komentarz